Powiem wam szczerze, że ja nie używałam takiej poduszki. O jej uszycie poprosiła mnie siostra i twierdzi, że bez niej nie dałaby już rady.
Sama poduszka powstała z białego płótna wypchanego wypełnieniem poliestrowym.
Do tego uszyłam zapinaną na zamek poszewkę ze ślicznego szarej bawełny w gwiazdki.
A do zestawu, poduszka do karmienia. Tym razem w poszewce z minky.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz