Pierwsze podejście do stworzenia książeczki zrobiłam już 3 lata temu. Jednak, jako że mój synek podrośl, a ja się nie wyrobiłam, projekt zarzuciła. Właśnie udało mi się go dokończyć i dla córeczki jest jak znalazł.
Powstała więc mięciutka polarowa książeczka z "ruchomymi" wystającymi poza stronę elementami, kolorowa i zawierająca przeróżne faktury materiałów. A wszystko to w podmorskim klimacie (muszelka, ośmiornica, krab, rybki, meduza, rozgwiazdy, konik morski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz