Jakiś czas temu upolowałam w lumpie granatowy chłopięcy płaszczyk. Pomimo przetarć na kapturze, zdecydowałam się na zakup. Zwłaszcza, że cena była nadzwyczaj atrakcyjna, raptem 4,00 zł. Płaszczyk czekał na swoją kolej, i w końcu się doczekał. Przetarty brzeg kaptura postanowiłam zakryć ciemnogranatowym gładkim polarkiem minky.
Przygotowałam pas materiału o 3 cm dłuższy niż obwód kaptura i szeroki na 8 cm.Najpierw przypięłam materiał do prawą do ok 2 centymetry od brzegu. Końce paska materiału podłożyłam do lewej strony.
Pas przyszyłam wzdłuż brzegu kaptura. Następnie zawinęłam wokół brzegu i kaptura i przyszyłam od wewnątrz podłożoną dłuższą krawędź polarowgo paska.Następnie przyszyłam krótsze końce paska. Myślę, że tak wygląda znacznie lepiej.
Żeby płaszczyk wyglądał bardziej spójnie, w ten sam sposób wykończyłam, rękawy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz