środa, 22 lutego 2017

Pamiątka na chrzciny



Wspólnie z dziećmi postanowiliśmy, że pamiątkę na chrzciny mojej siostrzenicy wykonamy sami. Bazę stanowiło czarne pudełko po portfelu. Jako że kolor czarny nie bardzo pasuje do chrzcin na początek przemalowaliśmy zewnętrzną stronę pudełka, górę i dół na biało.

Do ozdobienia góry pudełka wykorzystałam kawałki tektury w odcieniach złota. Nie zawsze musicie kupować takie materiały. Część wykorzystanych przeze mnie pochodzi z opakowań, np. cukierków czy innych rzeczy. Żeby kształty były ciekawsze, kartoniki wycięłam ozdobnymi nożyczkami i dziurkaczami. Dla uzyskania efektu 3D wszystkie elementy naklejałam za pomocą grubszej taśmy dwustronnej. Kompozycję dopełniłam różyczkami zakupionymi w pasmanterii.
Dodatkowo, boki pudełka okleiłam białą wstążką. a łączenie zakryłam własnoręcznie wykonaną kokardką.





 Dno pudełeczka wyścieliłam białym filcem, a na nim umieściłam ozdobną kartkę z życzeniami.

 Z drugiej strony kartki znalazł się trójwymiarowy aniołek.

Wzór aniołka zaczerpnęłam z kolorowanki. Żeby nadać aniołkowi trójwymiarowości wycięłam wzór w kilku warstwach, które nakleiłam kolejno jedna na drugiej za pomocą taśmy dwustronnej (najpierw ciało aniołka i skrzydła, następnie sama suknia, potem rękawy i dłonie, oddzielnie nakleiłam głowę i włosy). Aniołka wykończyłam konturówką do szkła.

Taka własnoręcznie wykonana pamiątka, jest według mnie wyjątkowym i na pewno unikalnym prezentem. A ile frajdy sprawiło nam jej wykonanie!








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz