niedziela, 26 lutego 2017

Bardzo szybki piornik

Już jakiś czas temu prezentowałam wam mój mięciutki minky piórnik i minionkowy z rolki papieru.Okazało się jednak, że raz na jakiś czas dzieciaki muszą przynosić do szkoły mazaki. Piórnik minionkowy się nie sprawdził, bo trudno się w nim szuka. Oryginalne opakowanie bardzo szybko się zniszczyło wpadłam więc na pomysł szybkiego piórnika. Co w nim takiego szybkiego i innego? Może spójrzmy na to z drugiej strony, co zajmuje najwięcej czasu przy tworzeniu takiego piórnika - przegródki - odmierzanie odpowiednich fragmentu, zaznaczanie odległości, przyszywanie gumki. Jak możemy to sobie uprościć, stosując gumkę z dziurkami, taka jak do regulowania spodni w pasie.

Ale może po kolei...
Zaczynamy oczywiście od materiałów, potrzebne będą:
- materiał (wielkość dostosowana do ilości i długości kredek/mazaków)
- rzep
- gumka z dziurkami.
Z materiału przygotowujemy 2 jednakowe prostokąty. Na jednym z ich układany dwie gumki, w takiej odległości by swobodnie trzymały kredki, ale co najmniej 5 cm od brzegu materiału. Gumki należy ułożyć tak, by równoległe dziurki były rozmieszczone wzdłuż jednej linii.

Następnie dokładamy rzepy (część z haczykami układamy na materiale haczykami do góry). 



 Na tak przygotowanym prostokącie umieszczamy drugą warstwę materiału i zszywamy, pamiętając o pozostawieniu otworu na przewinięcie na drugą stronę,

 




Na koniec, po stronie bez gumek doszywamy drugą część rzepa i piórnik gotowy. W wersji dla piłkarza...




 ... i minionkowy.






środa, 22 lutego 2017

Pamiątka na chrzciny



Wspólnie z dziećmi postanowiliśmy, że pamiątkę na chrzciny mojej siostrzenicy wykonamy sami. Bazę stanowiło czarne pudełko po portfelu. Jako że kolor czarny nie bardzo pasuje do chrzcin na początek przemalowaliśmy zewnętrzną stronę pudełka, górę i dół na biało.

Do ozdobienia góry pudełka wykorzystałam kawałki tektury w odcieniach złota. Nie zawsze musicie kupować takie materiały. Część wykorzystanych przeze mnie pochodzi z opakowań, np. cukierków czy innych rzeczy. Żeby kształty były ciekawsze, kartoniki wycięłam ozdobnymi nożyczkami i dziurkaczami. Dla uzyskania efektu 3D wszystkie elementy naklejałam za pomocą grubszej taśmy dwustronnej. Kompozycję dopełniłam różyczkami zakupionymi w pasmanterii.
Dodatkowo, boki pudełka okleiłam białą wstążką. a łączenie zakryłam własnoręcznie wykonaną kokardką.





 Dno pudełeczka wyścieliłam białym filcem, a na nim umieściłam ozdobną kartkę z życzeniami.

 Z drugiej strony kartki znalazł się trójwymiarowy aniołek.

Wzór aniołka zaczerpnęłam z kolorowanki. Żeby nadać aniołkowi trójwymiarowości wycięłam wzór w kilku warstwach, które nakleiłam kolejno jedna na drugiej za pomocą taśmy dwustronnej (najpierw ciało aniołka i skrzydła, następnie sama suknia, potem rękawy i dłonie, oddzielnie nakleiłam głowę i włosy). Aniołka wykończyłam konturówką do szkła.

Taka własnoręcznie wykonana pamiątka, jest według mnie wyjątkowym i na pewno unikalnym prezentem. A ile frajdy sprawiło nam jej wykonanie!