Jak to w ciąży jak to w ciąży - rośnie brzuszek, ale często również puchną nogi czy ręce. Gromadzenie się w organizmie wody, którego efektem były w moim przypadku spuchnięte palce u rąk, sprawiły, że musiałam się na jakiś czas rozstać z obrączką i pierścionkiem. Mam do nich wielki sentyment i dziwnie było mi nie nosić. Wpadłam więc na pomysł tymczasowego "przerobienia" ich na bransoletkę,
Wystarczyło kilka różnych rzemyków. Wybrałam cieńsze i grubsze, plecione i gładkie, w odcieniach czerni i brązu. Do tego 2 metalowe końcówki, w których należy umieścić końce rzemyków i zapięcie i kółeczka.
Rzemyki poprzeplatałam luźno ze sobą, na 2 oddzielnych zamocowałam pierścionek i obrączkę. Przy pomocy kleju do biżuterii (ale kropelka też się nadaje) wkleiłam rzemyki do końcówek. Za pomocą kółeczka połączyłam końcówkę z zapięciem, a do drugiej końcówki przypięłam samo kółeczko. Nawet fakt,że obrączka i pierścionek są złote a wykończenie w kolorze srebra tak bardzo nie razi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz