piątek, 29 stycznia 2016

Walentynkowy wieniec

Wkrótce walentynki, cały czas jeszcze budzą wśród ludzi skrajne uczucia, albo się je kocha albo nienawidzi. Dla mnie są jednak inspiracją i doskonałą okazją by stworzyć jakąś klimatyczną dekorację lub własnoręcznie wykonany prezent.
Na początek walentynkowy wieniec.
Bazę wykonałam podobnie jak w projekcie wieniec a'la ostrokrzew. Do owinięcia użyłam tym razem paski brogowej tafty.
Chciałam, by większa część wieńca była raczej neutralna, a walentynkowego charakteru dodało jedynie kilka serduszek, dlatego do jej wykonania użyłam worka jutowego.
Worek pocięłam na kwadraciki i prostokąty o wymiarach mniej więcej 7 x 7 cm. Nie muszą być to równe kawałki, bo i tak będziemy je składać, a różne rozmiary kawałeczków dodadzą wieńcowi trójwymiarowości.
 Przygotowane kawałeczki składamy na pół, po przekątnej (nie musi być równo).

Narożniki składamy do środka i tak poskładane kawałeczki jutowe przymocowujemy do wieńca.




 Ja do przymocowania użyłam igły z nitką, ale można zastosować również wygięte w kształt litery U druciki.
 

 Przymocowujemy kolejne elementy, tak by nowe nachodziły trochę na wcześniej zamocowane.


 I tak, aż do końca/

 Aby dodać wieńcowi walentynkowego klimatu przymocowujemy serduszka. Ja wykorzystałam styropianowe i wykonane własnoręcznie z kreatywnych drucików (wiciorów). Serduszka z wiciorów powstały z pojedynczych drucików złożonych na pól, skręconych na końcu i wygiętych w kształt serduszka. serduszka przymocowujemy do bazy i jutowych kawałeczków za pomocą drucika wygiętego w kształt litery U lub wsuwek
kówek.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz