Jakiś czas temu synek naciągnął mnie na kolejną partię materiału - w tym kolorowe pandy. Materiał, dosyć cienką i bardzo przyjemną w dotyku dzianinę nabyliśmy w szpilashop. Do tego dołożyłam czerwony polar - tym razem nie minky. Powstał z nich jesienno-zimowy komplecik, idealny na obecną pogodę - komin i czapa.A tak wyglądały kolejne etapy ich powstawania.
Szczegółowe opisy wykonania czapeczki i komina znajdziecie na blogu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz