poniedziałek, 7 grudnia 2015

Odnawiamy podstawkę do samochodu


W zasadzie moje dzieciaki nie korzystają z podstawek do samochodu. Bynajmniej nie w samochodzie. Uważam, iż foteliki są znacznie bezpieczniejsze. Jednak na wszelki wypadek jedną podstawkę potocznie nazywaną u mnie w domu "poddupnikem". Owy poddupnik stosuję również jako podstawkę na krzesło, by chłopcy sięgali do stołu. Przy takim jednak użytkowaniu poddupnik wykończył się i wyglądał tragicznie.
Postanowiłam więc zmienić pokrowiec. W zasadzie nawet nie cały, a wytarty środkowy materiał. W tym celu rozprułam pokrowiec. Odrysowałam potrzebną część na papierze tworząc wykrój.
Nowe pokrycie postanowiłam przygotować z 3 warstw. Jako że może być często zalewane, na spód dałam ceratę, następnie stary ręcznik i na koniec właściwy materiał.
 Zszyłam materiały ze sobą. Dolną część podłożyłam i przygotowałam do wciągnięcia gumki.
 Doszyłam właściwą część do starej, nie zniszczonej części poddupnika i gotowe.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz