sobota, 25 kwietnia 2015

Kocyk - otulacz do fotelika

Mimo tego, iż moje maleństwo rodzi się na wiosnę, pogoda potrafi płatać figle, więc na ciągłe upały nie ma się co nastawiać. Dlatego też postanowiłam stworzyć dla malucha niezbyt gruby kocyk, którym można będzie go otulić w foteliku. Zwykły kocyk też się nadaje, a zaproponuję wam rozwiązanie praktyczniejsze, z tego względu, gdyż dzięki otworom na pasy, że nie będzie się wysuwać z fotelika.

Otulacz krok po kroku


Zaczynamy od doboru tkaniny. Wybrałam płótno i polar, oba dostępne w ikea. Jako że mój otulacz ma posłużyć dziecku głowie wiosną, zdecydowałam się nie ocieplać go dodatkowo. Rozpoczynamy od przycięcia kwadratów. W zależności od tego na jak długo ma nam wystarczyć otulacz i jak duże jest dziecko kwadrat powinien mieć bok długości 1-1,2 m. Mój ma 1x1 m (+ 2 cm na szwy).
Następnie złożyłam kwadrat tak by powstała ćwiartka i zaokrągliłam w narożniku by nadać kocykowi ciekawszy kształt. 
Kiedy kształt kocyka jest ostateczny spinamy materiał szpilkami, prawa strona do prawej i zszywamy. Pamiętajcie jednak, by zostawić otwór do przewrócenia kocyka na prawą stronę. Kiedy kocyk będzie zszyty, przewracamy go na prawą stronę i zaszywamy otwór. Zaszywając otwór możemy również obszyć dookoła cały otulacz nadając mu w ten sposób ładne wykończenie.

Baza otulacza jest gotowa. Na tym etapie możemy zakończyć i potraktować nasz otulacz jako kocyk lub doszywając rzepy/zatrzaski stworzyć z niego rożek. Aby jednak mógł być stosowany w foteliku/nosidełku pozostało nam wykonanie otworów na pasy.
Wymiary większości fotelików 0-13 kg są w miarę uniwersalne, ale najlepiej dopasować otwory do naszego modelu. Rozpoczęłam od wymierzenia odległości pomiędzy górnymi pasami fotelika (1), następnie odległość pomiędzy otworami, służącymi do regulacji wysokości pasa (2) i wreszcie odległość dolnego otworu pasów do dolnego paska (3).
Następnie umieszczając otulacz w foteliku oznaczyłam gdzie mniej więcej znajdować się będą otwory. Zabieg ten miał na celu ustalić ile materiału powinno pozostać w dolnej części, tak by możliwe było zawinięcie nóżek dziecka.

Na podstawie szkicu rozrysowałam dokładnie wielkość otworów, umieszczając je symetrycznie względem pionowej osi otulacza oraz zgodnie z dobraną empirycznie wysokością względem osi pionowej (moim zdaniem lepiej, jeśli otwory będą nieco przesunięte w górę).
Aby pasy wygodnie przechodziły przez otwory należy zmierzyć jeszcze szerokość pasów (jeśli zapięcia górnych pasów są duże, dobrze jest je również zmierzyć, tak by nie bez problemu mieściły się w otworach) oraz klamry dolnego paska. Na podstawie ostatnich oraz wcześniej wykonanych pomiarów dobrałam wielkości dziurek. 

Otwory rozcięłam nożykiem w kopertę. Kawałki materiału założyłam do wewnątrz i spięłam szpilkami, a następnie zszyłam. Zanim zaczniemy szyć, dla pewności dobrze jest jeszcze spięty szpilkami otulacz przymierzyć do fotelika, by upewnić się, że otwory zostały dobrze wymierzone.

Gotowy otulacz możemy swobodnie stosować jako kocyk do okrycia dziecka, zwłaszcza gdy fotelik służy nam za wózek.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz